SzkolenieKSM1Za górami, za lasami, za siedmioma zakrętami znajduje się malownicza miejscowość – Koszyce Małe – słynna ze stale otwartych sercańskich drzwi oraz Szkoleń Iº KSM. Zarówno to pierwsze jak i drugie (w szczególności!) niesie się echem po pobliskich krainach…
Dzieje się tak nie bez powodu: Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży jest bowiem wspólnotą mającą na celu kształtowanie dojrzałych chrześcijan – a bycie ukształtowanym jest teraz na topie! 😀
Nie inaczej było tym razem. Młodzież Diecezji Tarnowskiej tłumnie przybyła z Wadowic Górnych, Kamionki Wielkiej, Tuchowa, Borek, Zabawy, Żabna, Gnojnika oraz kilku innych miejscowości, aby w majowy weekend – 22-24.05.2015r. – oddać się w ręce kadry. I to nie byle jakiej! W jej skład weszli: ks. Paweł Górski, Natalia Bania, Edyta Kipiel, Agnieszka Wywrot i Maciej Wierzchowiec.
Piątkowy wieczór minął pod znakiem zawierania nowych znajomości, poznawania się i czerpania radości z trwania w modlitewnej wspólnocie. Ks. Paweł wprowadził nas w kościelne aktualia i zwyczajowo dodał dwa zdania nt. przygotowań do ŚDM. A ponieważ każdy z uczestników miał świadomość wyzwań czekającyc na niego kolejnego dnia, wszyscy grzecznie udali się na odpoczynek, przestrzegając regulaminowej ciszy nocnej o 22!
Sobota była dniem wytężonej pracy. Ilość wiedzy koniecznej do przyswojenia rosła z każdą gawędą w skali logarytmicznej. Siły do działania dodała nam poranna Eucharystia. Aby i ciało zostało posilone, zjedliśmy przepyszne śniadanie. Nasze intelektualne zmagania rozpoczęliśmy od krótkiego wstępu o znaczeniu wspólnoty w KSMie. Maciek brawurowo przeprowadził nas przez historię KSM-u, pod czujnym okiem Pani Prezes (dobrze mieć świadomość, że umiejętność samoograniczania się jest cnotą :P). Następnym punktem było zapoznanie się ze Strukturą Stowarzyszenia, aby wszyscy już zawsze pamiętali, że w oddziale mamy Kierownictwo, a w diecezji Zarząd! Uczestnicy mogli złapać chwilę oddechu w trakcie tematów zaproponowanych przez Edytkę, czyli Elementów Tożsamości oraz Patronów KSM, które są nieco łatwiejsze do przyswojenia. Jako ostatni – ale jeden z ważniejszych! – przedstawiony został Dekalog KSM-owicza, który jest naszym chlebem powszednim. Wydawałoby się, że dla zwykłych śmiertelników byłby to maraton zaporowy… Ale nie dla nas! Bo gdyby ktoś zapytał: skąd jesteśmy? – jako pierwsza padłaby odpowiedź: z KSMu! A to oznacza, że jesteśmy zawsze GOTOWi! Tak więc, słowo się rzekło…
Pogodny wieczorek (ze słownika wiedzy o KSM) – zbiór zabaw integracyjnych, mających na celu wytworzenie relacji między człowiekami, pobudzenie ich do dobrej zabawy i wyzwolenie entuzjazmu. Jak sama definicja wskazuje – radości, brzuchom bolącym ze śmiechu i zbiorowej integracji nie było końca. Dzięki wspólnym grom szybko zaliczyliśmy powtórkę polskich przysłów. W końcu wiadomo, że „co dwie głowy to nie jedna”, więc niemoc twórcza była dla naszego towarzystwa pojęciem abstrakcyjnym. Za ogólnik można rówież przyjąć, że kiedy „baba z wozu (zejdzie, to) koniom lżej.” Chyba, że właśnie ktoś tej wybranki szuka, to jeśli wykaże się cierpliwością – znajdzie tą jedyną – „choćby diabeł ogonem nakrył”. Ale w tym przypadku pomocną może okazać się „maczuga”. Zwłaszcza w epoce kamienia łupanego! Poza tym, sztafeta zawsze spoko. Tańce też, stanowczo! 😛 😛
Fakt, że naszą zaletą jest punktualność, potwierdziliśmy po raz kolejny w niedzielę poprzez naszą gotowość do celebracji Mszy Świętej już o godzinie 7.00! Tylko KSMowicz potrafi w 10 minut wstać, wziąć prysznic, ubrać się, ułożyć misterną fryzurę i jeszcze przez 5 minut czekać, wyrównując tętno. Centralnym punktem było oczywiście wspólne przeżycie niedzielnej Eucharystii i późniejsze posłanie. Po śniadaniu spotkaliśmy się na ostatniej gawędzie, ale przedtem – aby formalności stało się zadość – odbył się test wiedzy. Na szczęście inteligencja jest kolejną cnotą KSMowicza – zaraz obok punktualności – więc wszyscy bez większych problemów zdali egzamin. Na koniec Natalia, której „nic nie ruszy” przedstawiła nam plan działania i propozycje jego realizacji w oparciu o kalendarium KSM.
Ostatnie wspólne zdjęcia, uściski. Niestety czas rozstania zbliżał się nieubłaganie. Ale wiecie co? Spotkamy się jeszcze nie raz, tego jestem pewna!
To co? GOTÓW?!
Agnieszka Wywrot

PS. Przemiło nam było gościć również innych (oprócz tych z Kadry, czyt. Natalii) członków Zarządu Diecezjalnego: Angelikę Biernat, Patrycję Wigurską-Bąk i Magdalenę Nowak oraz obecnego Przewodniczącego Prezydium Krajowej Rady KSM – Krzysztofa Kumięgę. Dziękujemy! Przebywanie w tak zacnym gronie to dla nas zaszczyt!

KSM DT