Młodzieżowa Szkoła Animatora- część III, 1-5.sierpnia.2011 Piwniczna Zdrój

W poniedziałek, pierwszy dzień sierpnia, przybyliśmy do Ośrodka Młodzieżowego Sióstr Miłosierdzia w Piwnicznej Zdrój na trzecią – ostatnią już – część Młodzieżowej Szkoły Animatora (tym razem trwającą aż 5 dni). Całą naszą grupę – całe 11, jakże wspaniałych osób! – przywitał ks. Krzysztof Czech. Następnie, bez zbędnych ceregieli od razu przeszliśmy do wykładów. Każdemu dniu pobytu patronowała inna postać- w poniedziałek byli to warszawscy powstańcy, ze względu na przypadającą tego dnia 67. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego. Na wykładach rozmawialiśmy o tym jak uwierzyć w siebie, a także o sztuce komunikacji i psychologii grupy (psychologii zarządzania). Wieczorem natomiast rozprawialiśmy o patronach dnia i obejrzeliśmy krótki film „Czerniaków’44” o wydarzeniach tego okresu.

Bł. Karolina Kózka była patronką wtorku, w tym dniu animatorzy, niczym rodem z piekła wzięci pedagodzy, sprawdzili zadanie domowe – ani na chwilę nie pozwolono nam zapomnieć o szkolnej edukacji. Sprawnie podzieliliśmy się tekstem „Hymnu o miłości”, tak iż każdy otrzymał przynajmniej jeden wers i urządziliśmy mały „spektakl”, pięknie recytując nasze kwestie. Następnie animatorzy przeprowadzili wykłady na temat programu formacyjnego i zarządzania celowego. Dowiedzieliśmy się też, co robić w razie kryzysu w grupie. Później poznaliśmy jeszcze kilka nowych metod prowadzenia spotkań oraz podstawy państwa demokratycznego. Uczestnicy otrzymali zadanie, aby wieczorem przygotować „Urodziny Karoliny” (tego dnia przypadły jej 113 urodziny). I tym razem bardzo sprawnie nam poszło- urządziliśmy ognisko z pieczeniem kiełbasek przy gitarowym akompaniamencie Ewki J. W tym samym czasie w sali wykładowej trwała narada (po)ważnych głów KSM-u, jej uczestnicy dołączyli później do nas na, lecz zaraz musieli ruszać w dalszą drogę.

Środowym patronem był Mojżesz. Tego dnia rozmawialiśmy głownie o Sakramentach, a także o Sakramentaliach. Dowiedzieliśmy się jak lokalizować problemy oraz mieliśmy zajęcia praktyczne w Kościele z zakresu oprawy liturgii. Dostaliśmy też zadanie ( znów! J)by opracować montaż słowno-muzyczny o Maryi i św. Maksymilianie M. Kolbe. Temat „Mojżesz jako religijny i narodowy lider” został zrealizowany przy pomocy edukacyjnego filmu animowanego J. Wieczorem ustał zwyczajowy gwar, a wszystko za sprawą…kibiców Białej Gwiazdy, którzy pod przewodnictwem księdza Krzysztofa i animatora Marcina zebrali się w sali wykładowej, by obejrzeć mecz ich ukochanej drużyny z Liteksem Łowecz. Rankiem, jako, że my, dziewczyny, nie byłyśmy obecne na tym ważnym wydarzeniu dowiedziałyśmy się, że Wisła Kraków wygrała 3:1!

Patronem czwartku był bł. Jan Paweł II. Wybór ten nie był przypadkowy. Każdy wiedział o miłości Papieża Polaka do gór, a ten dzień właśnie z górami był związany. W planie mieliśmy wycieczkę górską. Początek trasu, czyli drogę do Kosarzysk, pokonaliśmy busem. Na miejscu ksiądz przeprowadził szybką rozgrzewkę i poprowadził nas „skrótem” – najbardziej stromy „kawałeczek” trasy, później już trzymaliśmy się szlaku. Najpierw zdobyliśmy bacówkę na Obidzy, a następnie Eliaszówkę (1024m n.p.m.). Mszę Świętą ksiądz odprawił na szlaku w niewielkiej, ale pięknej kaplicy wśród malowniczych krajobrazów. Dołączyła do nas też miejscowa ludność. Po Mszy Św. zeszliśmy do Piwnicznej. Ten dzień jak co wieczór zakończyliśmy modlitwą w kaplicy.

W ostatnim dniu patronem był św. Maksymilian Maria Kolbe, a wykłady dotyczyły savoir- vivre’u w kościele i społeczeństwie oraz roli Ducha Św. i Dekalogu w życiu katolika XXI wieku. Ostatni z wykładów nosił tytuł „Nie zatrzymuj się na przełęczy czy w dolinie”… Z racji Pierwszego Piątku, rankiem wszyscy uczestniczyliśmy we Mszy Świętej. Po obiedzie podziękowaliśmy księdzu Krzysztofowi, animatorom i siostrom zakonnym i każdy z uczestników sam czy tez w grupie powoli opuszczał Dom Sióstr Miłosierdzia.

Tych kilka dni minęło bardzo szybko. Sami nawet nie spostrzegliśmy kiedy z poniedziałku zrobił się piątek. Pomimo tak krótkiego czasu bardzo dobrze się poznaliśmy. Przez cały pobyt towarzyszyła nam przyjazna, rodzinna atmosfera. Nie zapomnimy tego, czego się nauczyliśmy i z tą wiedzą ruszymy do naszych oddziałów KSM, by jeszcze lepiej służyć Bogu i Ojczyźnie.

GOTÓW!

Kinga Kmak

Młodzieżowa Szkoła Animatora – filmik 😉

 

KSM DT